5. Poems in translation

(1) Translations into French by Marion Pérès
Les Osseux [The Bony]

Quand j'ai partagé mon lit
En mille neuf cent cinquante-deux ou trois,
Avec mon père osseux, on m'a dit
Que lui et moi
Etions seuls.

Aujourd'hui je comprends
Que quand cette osseuse vision
Se serra contre mon dos,
Et qu'il murmura quelque chose, mon nom
Au creux de mon osseux cou

Derrière lui
Il y avait son osseux père, et derrière,
Son osseux grand-père, son osseux
Arrière grand-père...cette longue lignée
D'ossements, offerte aux yeux,

Le poids osseux des aïeux
Le tirant vers le bas, mais lent,
Un peu plus lourd chaque année,
Jusqu'à ce qu'il parte enfin
Et j'ai peur à l'idée

Qu'il soit à mes côtés
A présent, avec le même équipage d'osseux,
Légers comme une tonne ailée:
Oui, ils ont une tâche bien à eux
Mais mon fils ne doit écouter.

Le Barman Mathématique [The Mathematical Barman]

Le barman mathématique
vit dans son propre monde;
il calcule la taille moyenne
des bulles dans chaque pinte
ou les différentes combinaisons de pièces
dans la monnaie d’un billet de cinq
ou le temps qu’il faut à une goutte pour tomber
du doseur optique sur le sol de lattes.
Mais tous les clients l’adorent,
et pas seulement parce que jamais
il ne dit: t’en as pris un de trop.
Il préfère voir les choses ainsi:
"il y a trois types de barman,
ceux qui savent compter et ceux
qui ne savent pas!"

A Seamus Heaney [To Seamus Heaney in Heaven]

Quand la nouvelle tomba j’écrivais
Une lettre qui t’était destinée…
“Qu’est-ce qu’il veut encore celui-là” demandes-tu.
J’avais commencé comme le cygne de Kavanagh,
'La tête basse sous le poids des excuses’.
Hamilton l’a un jour écrit à Wordsworth:
'Occiditque Legendo!’
En gardant pour la fin 
Cette blague qui, je le sais, te plairait,
Celle sur la dispute Grecque :
Tu Minerve ! A Plutarque !
Mais tu étais déjà au-delà, tel Gunnar
Partageant des poèmes avec les Grands
Miłosz, Brodsky, Lowell, Auden, Yeats.

(2) Translations into Polish by Aneta Stepien

Do Seamusa Heaney’a w Niebie [To Seamus Heaney in Heaven]

Kiedy wieść do mnie dotarła byłem w połowie 
Listu do ciebie… 
‘Czym się zajmuje teraz’ pytasz.
Zacząłem jak łabądź Kavanagh’a
‘z nisko skłonioną głową w geście przeprosin’
Jak to Hamilton pisał do Wordsworth’a
'occiditque legendo!’
I wreszcie zostawiając na sam koniec 
Żart, który wiedziałem że ci się spodoba,
Ten o greckim polityku:
Demokryt? Hipokrates?
Ale ty jużeś nie był, jak Gunnar
Dzieląc swoje wiersze z Największymi,
Miłoszem, Brodskim, Lowellem, Hughesem, Yeatsem.

Dawać i brać [Give & Take]
   dla Eoin'a

Ile bym dal
By znów tulić cię
W zagłębieniu lewego ramienia
I trzymać cię przez całe drogie życie
Przy muszli lewego ucha?
Ile byś wział
By znów tulić mnie
W zagłębieniu twojego lewego ramienia
I trzymać mnie przez całe drogie życie
Przy muszli twojego lewego...
Nie, prawego...
Tego które nie jest przekłute!

Pory Roku [Seasons]

Kiedy wiosna przypędziła kłęby piany z morza
a promy pohukiwały w głębi zatoki
my cały dzień nie opuszczaliśmy twego łoża
planując przyszłość usłaną Duty-Free.
Potem letnie słońce ogrzewało nas w nowym domu,
z dumną ślubną fotografią na gołej ścianie
gdzie, bez planu urządzania nieprzeszkadzającym nikomu,
dziecko raczkowało w tył na dywanie.
Teraz jesień zastała nas w podmiejskim spoczynku,
dwie świece błyskają w wydrążonej dyni,
całą namiętność oddajemy w wieczornym pocałunku
i naciągając dodatkowy koc na łoże
marzymy o domu starości, w którym przezimujemy,
i gdzie będziemy sobie nawzajem ocierać ślinę na brodzie.

(3) Translations into Spanish by Gerardo Gambolini 
El Barman Matemático [The Mathematical Barman]
 
El barman matemático
vive en un mundo propio;
calcula el promedio
de burbujas en cada pinta
o las distintas combinaciones de monedas
para cambiar un billete de cinco
o el tiempo que tarda una gota del Optic
en llegar al piso de listones.
 
Pero todos los clientes le tienen aprecio,
y no sólo porque no dice nunca:
has tomado uno de más.
A él le gusta expresarlo de esta forma:
hay tres tipos de barman,
los que saben contar
y los que no.
La Epifanía del Ámber [Amber's Epiphany]

¿Fue en Nochebuena que viniste,
“la peor época del año”
y nadie está hablando de la nieve?
Todos nos estábamos portando
del mejor modo posible, tratando de estar
a la altura de tu nombre, Ámbar
– entre “para” y “adelante”.
 
Pero, oh, la cereza del postre,
cuando te quitaste el chal de los hombros
y coloridos tatuajes brillaron por todas partes:
pastores, sabios, espabilados de golpe,
se acercaron a ver aquel mapa estrellado;
el gato se arrodilló en el suelo.

Lamento [Lament]
   A mi madre
 
Abandonándote en la gran occasión
entre el incómodo espacio
y el sordo golpeteo de la arcilla,
pondré en la pala ritual
cuentas de rosario, escapulario marrón,
pañuela recién doblado en cuatro,
zapatos lustrados con esmero,
camisa blanca, el cuello almidonado,
pantalones cortos planchados con raya
y ropa interior limpia – esperando siempre
ser atropellado por ese auto no visto.
haciendo un Espectáculo Sagrado de todos nostros
lloriqueando delante de todo el mundo,
desnudo como el día.





%d bloggers like this: